wtorek, grudnia 05, 2006

ZYCZENIA RODZICOW do SW. MIKOLAJA

ZYCZENIA RODZICOW DO DZIECI

* Pewnego dnia, gdy zobaczysz nas starymi i niedoleznymi - PROSZE
badz cierpliwy i sprobuj zrozumiec.... .
* Jesli bedziemy brudzic sie przy jedzeniu, nie potrafimy sami sie ubrac - PROSZE
pomoz nam i przypomnij sobie czas jaki spedzilismy z toba karmiac cie i ubierajac.
* Jezeli mowiac do ciebie bedziemy ciagle powtarzac jedne i te same rzeczy - nie przerywaj nam.... . posluchaj nas,
kiedy byles maly, czytalismy ci te same historie tysiace razy , az zasnales.
* Kiedy zobaczysz nasza ignoracje do nowoczesnej technologi....
pomoz nam pokonac trudnosci i przejsc przez wielki swiat WWW.
* Gdyby przyszedl moment, ze stracimy pamiec lub logiczne myslenie - daj nam czas na przypomnienie, a jesli nie bedziemy mogli, nie badz nerwowy.

* Pewnego dnia zrozumiesz.. ...
ze zawsze jestes w naszych sercach.


* Pomoz nam przezyc reszte naszego zycia
GODNIE i z MILOSCIA.

Zaplacimy ci za to usmiechem garacej milosci.
Mamy zawsze ogrom milosci do ciebie w naszych sercach.
KOCHAMY CIE, DZIECKO NASZE -
mama i tato




Milo bedzie jesli podzielisz sie swoimi myslami na ten bardzo wazny rozdzial naszego zycia. Moze twoja rada bedzie dla kogos promykiem nadziei.. . radosci... otuchy...

Kazdy kiedys bedzie starszym rodzicem...

Zapraszam do zostawienia swoich mysli w komentarzach, dzielmy sie dobrym slowem, wspierajmy sie wzajemnie, szukajmy wokol siebie ludzi ,ktorzy potrzebuja naszego slowa, usmiechu, chcieli by komus cos powiedziec....




4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Starsi rodzice czesto czuja sie odrzuceni i opuszczeni przez swoje dzieci. Niektorzy zostaja przeniesieni ze swoich miejsc, aby ustapic miejce i czesto pozbawieni sa kontaktow z najblizszymi, ktorzy np. nie maja czasu dla nich...
Niektorzy maja ten komfort mieszkanie z ktoryms ze swoich dzieci - ale nie czuja sie szczesliwi...
Jak wielu z nas ma starszych rodzicow w swoim domu? Jak oni czuja sie z nami?
Czy pamietamy naszych rodzicow jak kiedys poswiecali nam swoj czas, troszczyli sie o nas, poswiecili swoje zycie aby nam bylo lepiej zyc ?
Dzieki nim jestesmy..

Anonimowy pisze...

Wydaje mi się, że często między dorosłym dzieckiem a jego rodzicem jest pewnego rodzaju brak porozumienia. Dorosły syn czy córka nie chce obciążać rodzica dodatkowymi obowiązkami ze względu na jego wiek, a ten z kolei chce ciągle czuć się potrzebnym. Nie jest łatwo znaleźć tu złoty środek...

Anonimowy pisze...

Pani Jolanta poruszyla wazny temat. Tez tak uwazam, ze trzeba znalezc zloty srodek, a to nie jest latwe.
Milosc bezwarunkowa?

Anonimowy pisze...

http://thumbsnap.com/v/vdJ3nDwd.jpg


Mamo to kwiaty dla Ciebie.
(proba)
krystyna