O ile na codzien zycie w pojedynke mozna uznac za normalne, o tyle w czasie Swiat jest to problem. Szczegolnie w tym czasie oczekujemy bliskosci przyjaciol, rodziny. Jestesmy juz tak zaprogramowani, ze jestesmy raczej istota "stadna" i potrzebujemy atmosfery wspolnoty, ciepla i bliskosci rodziny i najblizszych. Rozejrzyjmy sie, czy w moim najblizszym otoczeniu nie ma osob, ktore czegos oczekuja?
czwartek, grudnia 13, 2007
Subskrybuj:
Posty (Atom)